-Susuki, otwórz proszę drzwi, jestem zajęta! - Znowu to samo, pomyślałam i poszłam otworzyć drzwi.
-Pani Susukihotaru? - spytał listonosz trzymający list.
-Tak, to ja.
-Proszę się tu podpisać, otrzymała pani list od Szkoły Muzycznej Minato...w Tokyo - oznajmił listonosz. Myślałam, że wybuchnę płaczem z radości. Szybko podpisałam jakiś formularz i rozerwałam list.
16.04.2013.Tokyo
Szkoła Akademiczna Minato
W Tokyo
Z przyjemnością zawiadamiamy, że Pani Susukihotaru Natsuo została zaproszona na casting muzyczny w Tokyo, który odbędzie się dnia 30.04.2013 na ul. Nippol 1 o godz. 12:00, w sali nr.1. Serdecznie gratulujemy i dziękujemy za dostarczony e-mail.
Szkoła Akademiczna Minato
W Tokyo
Kiedy przeczytałam list, byłam tak podekscytowana, że nie wiedziałam co zrobić, czy pokazać list mamie, czy zadzwonić do Rin. Poszłam do jadalni i zastałam w niej mamę.
-Susuki, co się stało?
-Patrz!!! - krzyknęłam piskliwym głosem i pokazałam list mamie. Spojrzała się na list i zaczyła czytać.
-Szkoła Akademiczna Minato...casting muzyczny... serdecznie gratulujemy... Susuki, to cudownie!
-To znaczy, że tam pojadę? - spytałam się mamy skacząc w miejscu.
-Jasne, chyba nie zmarnujesz swojej życiowej szansy - powiedziała z uśmiechem. Po rozmowie z mamą pobiegłam na górę po telefon, by porozmawiać z Rin. Rozmawiałam z nią ponad godzinę, opowiedziała mi o tej całej szkole muzycznej i powspominałyśmy stare dzieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz